Autor |
Wiadomość |
sojus |
Wysłany: Pon 20:08, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Kujon nie kujon- ma sie kredki na uczelni to trza cos posiedziec . No a na rowerek to bardzo chebnie sie z Toba kolezkowcu sympatyczny wybiore tak wiec oczekuje Cie . A co do hedonizmu to nie wiesz nie widziales . Pozdro |
|
|
Tomaister |
Wysłany: Pon 8:52, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Sojka to ze mnie nie ma w G-cach w cale nie znaczy ze masz naduzywac mojego ulubionego terminu ( Hedonizm - To MOJ!!!! styl zycia!!!!!! ty siedzisz i sie uczysz na swoje kolokwia a to z hedonizmem nie ma nic wspolnego a jedno wyjscie do voodoo to impreza a nie droga zycia
Pozdrowki
za 10 dni bede w domku i wybiore sie z wami na rowerek o ile Sojka nie bedzie sie uczyl do kolosa ( KUJON ) |
|
|
sojus |
Wysłany: Czw 17:13, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Po 1 nie bede jeczal na podjazdach
Po 2 nie alkoholizm tylko hedonizm
Po 3 nie chce Ci wypominac wiejskich imprez w ostatnim czasie i tym podobnych
Po 4 zadna pompka mnie przez plecy drogi Adamie nie zdzielisz- a to z tej racji ze w tym teamie to ja woze popmke i wcale Ci jej nie pozycze |
|
|
ruda |
Wysłany: Czw 10:56, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
nie no, klasyczny OffTopic... nie pogadasz... btw - sambor - jakie obietnice... z tylu pompka.. |
|
|
Sambor |
Wysłany: Sob 14:35, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
To nie hedonizm to alkoholizm . A jak przez to przepicie bedziesz jeczalna podjazdach to bede Ci po plecach pompką POzatym jak mam miećpretensje do kogośkogo nie znam |
|
|
sojus |
Wysłany: Sob 12:43, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Nic nie poradze- bajke nie ja wymyslilem zazalenia do Malej Gosi . nastepne maja byc juz weselsze- obiecala . Znaczy miala byc nowa bajka juz w dzis w nocy ale niestety w tym czasie ogarnal mnie hedonizm- co zaznaczylem imprezujac w voodoo . |
|
|
Sambor |
Wysłany: Pią 19:04, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Kurcze Sojka musisz stypićna forum Gdyby nie to ze obiecałem sobie nie moderowac tego forum juz bym usunal te smuty z życiem ma byc |
|
|
sojus |
Wysłany: Pią 0:03, 15 Wrz 2006 Temat postu: Bajka Małej Gosi |
|
Jakos trzeba zaczac ten dzial na forum .Oto tresc bajki, jaka zostala mi dzis opowiedziana prze koleznke - Mala Gosie - za posrednictwem gg. Ku przestrodze dla wszystkich maniakow .
Za hutami,za drogami no i za wielka rzeka zyla pewna kobieta. Poznala ona mezczyzne ze slaska i sie strasznie zakochala. Mimo ze slask byl okropny i smierdzacy to postanowila za niego wyjsc i tam zamieszkac. Po roku urodzila mu cudowne dziecko.Byl to synek i po ojcu nazwali go Pawel. Synek dorastal w smrodzie slaskiego klimatu,zgielku,przemocy itp.itd... W wieku 10-ciu lat narkotyki i drinki %-we nie byly mu obce,jednak nigdy ich nie kosztowal. Mial swoje zamilowania:rower i spinaczke gorska.Marzyly mu sie rajdy rowerowe i piesze wycieczki.
Co innego jego mama. Popadla w rutyne przy wychowywaniu dziecka. A ze wypic lubiala to na piwko chadzala. Dziecko jak to dziecko .....obserwowalo swoja rodzicielke az pewnego dnia........
zechcialo sprobowac tego smaku. Majac 15 juz lat wybralo sie ze straszymi kolegami do parku na tzw melanz. Skosztowal piwka,wypil tez kilka kubeczkow spirytusu z pobliskiej mety.....
zapalil blanta. Jak napierwszy raz niezle. Skonczyl na izbie. Mama jak to mama,kocha swoje dziecko i wybaczy wszystko. A synek jak to synek: malo i malo. To ze zygal cala noc nie zrazilo go calkiem.
Stal sie stalym bywalcem piatkowych wypadow do parku i picia z kolegami. Z czasem zapomnial o rowerku i gorach. Pil, pil, pil- czasami zapalil. W wieku 21 lat byl doswiadczonym menelem. A malo tego zaczal brac twarde narkotyki. Co spowodowalo ze stal sie tez narkomanem.
Historia ta nie konczy sie happy endem. Ojciec tez nie stronil od picia i zmarl gdy synek mial 18 lat. Trzymaj sie swoich marzen i nie bierz przykladu ze swoich starszych.
*wszystkie osoby i wydarzenia sa fikcyjne. wszelkie prawdopodobienstwo jest zupelnie przypadkowe.
Zostaly juz obiecane nastepne dziela- tym razem weselsze . |
|
|